Moja jogiczna historia

Joga to dla mnie nieustanna praca z ciałem i umysłem. To poszukiwanie tzw. równowagi i siły wewnętrznej oraz doskonała forma samopoznania. Na macie jestem od 2018 roku. Kocham vinyase, taniec, dynamiczne formy aktywności, ale bez Yin Jogi cały ten mój świat nie mógłby istnieć.

Myśl o tym, aby uczyć Yin Jogi, pojawiła się po długiej samodzielnej praktyce domowej. Poczułam, że wydarzyło się zbyt wiele, aby przemilczeć i zachować to tylko dla siebie.

Ukończyłam kurs nauczycielski Yin Jogi w szkole Yoga5elements oraz trening nauczycielski Yin Jogi w nawiązaniu do TMC u Jo Phee, kurs nauczycielski Yin Yang u Dominika Trznadla. Dodatkowo ukończyłam kurs Anatomii Jogi prowadzony przez Gosię Kobus-Kwiatkowską.

 

Uśmiechnięta kobieta ćwiczy jogę